Asset Publisher Asset Publisher

Amatorzy zeszłorocznych igieł

Ostatnio, mieliśmy kilka zgłoszeń z zapytaniami od osób prywatnych nt. żarłocznych gąsienic w przydomowych zadrzewieniach, głównie na drzewkach iglastych. My w lesie też obserwujemy występowanie tychże owadów. Sprawa dotyczy boreczników.

Na przełomie maja i czerwca, na uiglonych pędach sosen możemy napotkać, często gromadnie żerujące, zielonkawe lub zielonoszare gąsienice boreczników. Przez swój nieposkromiony apetyt mogą one, niestety doprowadzić do ogołacania gałęzi, a nawet całych drzew. W lasach, żerowanie larw borecznika nie jest tak spektakularne i nie stwarza zagrożenia gospodarczego. Ale pozostajemy czujni i monitorujemy przebieg rozwoju populacji tego szkodnika.  Natomiast w przypadku przydomowych ogródków, uszkodzenia takie mają duże znaczenie, gdyż cenne egzemplarze stają się mniej gęste i efektowne. Oprócz utraconych walorów dekoracyjnych drzewka wówczas mogą być osłabione i wolniej przyrastać.
Jak sobie radzić w takich przypadkach? Na całe szczęście, o tej porze larwy boreczników zajadają się zeszłorocznymi igłami. Młode, dopiero co rozwijające się tegoroczne igły pozostają nietknięte, a to daje szansę sosnom na regenerację. W takich przypadkach warto iglakom zapewnić nieco więcej podlewania i uwagi. W warunkach przydomowego ogrodu i uprawy pojedynczych drzew można usuwać ręcznie odnalezione larwy. Albo można też wspomóc się ptasimi sprzymierzeńcami, bowiem o tej porze roku owadzie larwy są delicjami poszukiwanymi przez ptasich rodziców. Zaprośmy do naszych ogrodów sikorki, kosy, drozdy, pliszki i pleszki i wiele, wiele innych. Zapewnijmy im poidełko, miejsce schronienia z dala od kotów, a one odwdzięczą się nam robiąc porządek z żarłocznymi larwami boreczników.    
Powodzenia!

Oprac. D.W-W.
Fot. archiwum prywatne p.Aleksandry oraz arch. N-ctwa