Asset Publisher
STOP - WYPALANIU SUCHYCH TRAW
„Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty” chciałoby się zanucić piosenkę Pana Marka Grechuty. Najpiękniejsza pora roku: słoneczko, ciepełko, śpiew ptaków, budząca się do życia roślinność, pierwsze kwiatki. Tylko szkoda, że nie dla wszystkich!
Wtedy zaczyna się gehenna dla leśników i strażaków. Od dwóch tygodni zmagamy się z wypalaniem suchych traw na nieużytkach, łąkach, trzcinowiskach. Państwowa Straż Pożarna odnotowała już 20 takich zdarzeń w 2018 roku. Niejednokrotnie nie udaje zatrzymać się ognia na granicy polno leśnej. Nadleśnictwo Strzelce Krajeńskie odnotowało już dwa poważne pożary lasu.
Leśnictwo Sławno, oddz. 267 f - uległa spaleniu ściółka w drzewostanie 53 letnim na powierzchni 0,58 ha.
Corocznie apelujemy do społeczeństwa o rozwagę i informujemy poprzez media o szkodliwości wiosennego wypalania traw. Rozwieszamy plakaty w miejscowościach położonych w zasięgu działania naszego Nadleśnictwa. Tłumaczymy, że nie ma żadnych racjonalnych powodów by wypalać trawy . Ale spróbujmy inaczej, zamiast przytaczać suche paragrafy z Ustawy o Ochronie Przyrody zapoznajmy czytelników z treścią prostego - pięknego wierszyka, może w ten sposób trafimy do większej liczby odbiorców .
„Od wiek wieków po wiek nowy, wszyscy mają swoje domy.
Ssaki, ptaki i owady, też budują swe osady.
Ma go szpak i ma wiewiórka, ma go bocian i jaszczurka.
Ma go borsuk, lis i mrówka, ma go dzięcioł i ryjówka.
Mają swoje własne życie, które wiodą należycie.
W niczym nam nie przeszkadzają, nawet często pomagają.
Więc pomyślmy o tym czasem zanim w głowach nam powstanie pomysł na łąk wypalanie!!!”
Oprac. Beata Makowska
Foto: arch N-ctwa